Ciche zniewolenie, które może dotknąć każdego

Witam na moim blogu.
Celem tego bloga jest udzielenie pomocy i informacji osobom, które chcą dowiedzieć się więcej na temat ludzkiej seksualności, oraz tego jak sobie radzić z trudnościami, jakie ludzie doświadczają w tej dziedzinie, we współczesnych hiper-rozerotyzowanych czasach. Głównymi tematami bloga będzie uzależnienie/problemy z masturbacją, pornografią, perwersjami itp. Zamieszczane będą filmy, pliki audio oraz teksty dotyczące przezwyciężania nawyków/nałogów w tych dziedzinach. Dodatkowo zamieszczane będą odpowiedzi na nurtujące często ludzi pytania dotyczące seksualności zarówno tej małżeńskiej jak i pozamałżeńskiej. Wszystko to pisane będzie z perspektywy Biblijnego chrześcijaństwa, oraz najnowszych odkryć psychologicznych, tak by miało to zarówno zastosowanie dla osób niewierzących, jak i wszystkim tych dla, których Jezus jest najwyższą wartością w życiu.
Tagi: Uzależnienie od pornografii, uzależnienie od seksu, uzależnienie od masturbacji, pornografia, sex, terapia, Jezus, Bóg

środa, 16 listopada 2011

wtorek, 16 sierpnia 2011

Jak powstaje uzależnienie od pornografii - seku

Amerykański terapeuta, specjalizujący się w terapii uzależnień seksualnych, tłumaczy prostym i zrozumiałym językiem w jaki sposób powstaje uzależnienie. Bardzo polecam wszystkim osobom dotkniętym uzależnieniem jak i tym, którzy po prostu interesują się tymi zagadnieniami.

Część1:

Część2:

czwartek, 4 sierpnia 2011

Rewelacyjne kazanie odnośnie seksualności

Kazanie pastora Marka Gungora, znanego z nauczania o "mózgu kobiety i mężczyzny".
Mark mówi o istotności sfery seksualnej dla życia człowieka, wychowania dzieci i sukcesu w małżeństwie.

środa, 16 lutego 2011

2 cenne książki

Chciałem polecić wszystkim osobom zainteresowanym tematem jak radzić sobie z uzależnieniami seksualnymi 2 bardzo cenne książki.
Pierwszą książką, którą chciałem polecić, to książka "Uzależnienie od pornografii. Małżeńskie problemy spod łóżka". Jest to bardzo cenna książka napisana przez profesjonalnych świeckich terapeutów uzależnień. Przedstawia ona bardzo dokładnie strategie wychodzenia z nałogu, radzenia sobie z "głodami" pornografii oraz metody zapobiegania nawrotom. Głównym tematem książki jest natomiast problem pornografii w małżeństwie. Przedstawia ona skutki korzystania z pornografii, przyczyny nieujawniania problemów i mechanizmy oszukiwania i manipulowania. Opowiada ona bardzo dokładnie na pytanie: czy wyznać współmałżonkowi problem oraz jak go wyznać. Jest to zdecydowanie najcenniejszy element tej publikacji, gdyż w prosty sposób wyjaśnia dlaczego warto jest wyjść z ukrycia ze swoim problemem i jak to zrobić. W książce znajdują się również rozdziały przeznaczone dla osoby, która ma uzależnionego współmałżonka. Przekazuje wiedzę i informację jak zachować się w takich sytuacjach i co można z nałogiem drugiej osoby począć. Podsumowując jest to pozycja wręcz obowiązkowa dla każdej osoby będącej w związku małżeńskim, która doświadcza problemu z niechcianymi zachowaniami seksualnymi, jak również dla tej drugiej strony (współmałżonka osoby uzależnionej). Od siebie pragnę jeszcze dodać, że o wartości tej książki stanowi również fakt, że w bezpośredni sposób przeciwstawia się tezie, że oglądanie pornografii może być czymś zdrowym. Autorzy, pomimo iż są świeckimi terapeutami, to pouczeni latami doświadczeń pracy w dziedzinie ludzkiej seksualności dochodzą do tych samych wniosków (nt. pornografii itp.), co wynikające z lektury Biblii. Dzięki lekturze tej książki rozmawiając z kimś na tematy obecnej rewolucji seksualnej, można powołać się na doświadczenia nie tylko duchownych, ale również praktykujących świeckich terapeutów, którzy przemawiają w tych sprawach jednym głosem.

Drugą książką (a raczej książkami, gdyż jest to podwójne wydanie), którą chciałem polecić jest "Zasada czystości. Czystość seksualna w świecie pełnym grzechu". Są to książki napisane przez praktykujących duszpasterzy. Są napisane w bardzo prosty, przystępny, osobisty i szczery sposób. Autorzy dzielą się własnymi doświadczeniami oraz ludzi, którym pomagali, w celu przedstawienia problemu niemoralności seksualnej oraz jak sobie z nią radzić. Sposoby walki i metody zapobiegania upadkom są opisane w bardzo przystępny i ciekawy sposób, tak że każdy może je zrozumieć oraz się zainspirować. To co głównie różni tę pozycję od poprzedniej, jest jej stricte chrześcijański charakter. Autorzy opisują, jak z pomocą Boga i stosowania Jego przykazań uwolnić się z niewoli grzechu. Nie ograniczają się jedynie do metod, przekazują słowo zachęty i upomnienia wszystkim tym, którzy mogą być zniechęceni czy też nieświadomi zagrożenia. Po tej lekturze osoba nie tylko wie co robić, ale czuje siłę i motywację by to zrobić. Gorąco polecam.


Dlaczego polecam dwie książki mówiące w dużej mierze o tym samym? Zaletą pierwszej jest jej skupienie na małżeństwie i bardzo dokładne opisanie technik radzenia sobie z nałogiem. Druga prezentuje chrześcijańskie ujęcie tematu, oraz daje niesamowitą zachętę i wiarę w to, że zmiana jest możliwa. Przeczytanie obydwu książek będzie z pewnością bardzo cenną inwestycją dla każdej osoby zainteresowanej bądź zmagającej się z tematem uzależnienia od seksu.

wtorek, 8 lutego 2011

List byłej aktorki porno





Cala prawda o iluzji pornografii

autorstwa

Shelley Lubben – byłej aktorki porno


  Dedykowane wszystkim aktorkom porno, które złapały HIV, przedawkowały narkotyki albo popełniły samobójstwo.


  Przeładowane seksem filmy porno w których występują utlenione blondynki, mówiące uwodzicielskim wzrokiem „Chcę ciebie!” są prawdopodobnie największym oszustwem w historii. Wierzcie mi, wiem o tym. Zajmowałam się tym przez długi czas, z powodu żądzy władzy i miłości do pieniędzy. Nigdy nie lubiłam seksu. Nigdy go nie pragnęłam i tak naprawdę, byłam bardziej skłonna spędzać czas z Jack'iem Danniels'em niż z jednym z tych ogierów, z którym „udawałam” scenę seksu, za którą mi płacono. To prawda, żadna z nas, świeżo tlenionych blondynek nie lubi kręcić porno. Tak naprawdę to nienawidzimy tego. Nienawidzimy być dotykane przez obcych facetów, których nic nie obchodzimy. Nienawidzimy być poniżane ich obrzydliwymi zapachami i spoconymi ciałami. Niektóre z kobiet nienawidzą tego tak bardzo, że można je usłyszeć ,wymiotujące w łazience pomiędzy kolejnymi scenami. Inne można spotkać na zewnątrz, palące jednego za drugim Marlboro Light..

  Ale przemysł porno chce abyś TY myślał, że my, aktorki porno kochamy seks. Chcą żebyś myślał że dobrze się bawimy, będąc upadlane przez każdy rodzaj odrażającego seksu. Prawda jest taka że aktorka pojawiająca się na planie, często nie wie o pewnych wymaganiach, ma powiedziane przez producenta filmu, że albo to zrobi albo może sobie iść, bez wypłaty. Pracuj, albo nie pracuj już nigdy. Tak, dokonałyśmy wyboru. Niektóre z nas potrzebowały pieniędzy. Ale byłyśmy też manipulowane i zmuszane, nawet zastraszane. Niektóre z nas złapały HIV jako następstwo tego przymusu. Ja osobiście nabawiłam się opryszczki narządów płciowych, nieuleczalnej choroby wenerycznej. Inna aktorka porno wróciła do domu, po długiej nocy uśmierzania swojego bólu, przyłożyła sobie pistolet do głowy i pociągnęła za spust. Teraz nie żyje.

  Można śmiało powiedzieć że większość kobiet które wstąpiły do porno biznesu szukając sposobu na zarobienie dużych pieniędzy, prawdopodobnie nie miało zdrowego dzieciństwa. W rzeczy samej, wiele aktorek przyznało że doświadczały wykorzystywania seksualnego, fizycznej przemocy, przemocy słownej i odrzucenia przez rodziców.  Niektóre były gwałcone przez bliskich albo molestowane przez sąsiadów. Kiedy byłyśmy małymi dziewczynkami bawiłyśmy się lalkami i chciałyśmy zostać w przyszłości mamusiami, a nie tego, aby jakiś wielki, straszny facet nas dotykał. Więc nauczyłyśmy się we wczesnym wieku, że to seks czyni nas wartościowymi. Te same okropne rzeczy które doświadczałyśmy wtedy, przeżywamy powtórnie, kiedy wykonujemy nasze triki przed kamerą. Wierzcie, nienawidzimy każdej minuty tego. Jesteśmy przerażonymi, małymi dziewczynkami żyjącymi dzięki antydepresantom, narkotykom i alkoholowi, odgrywającymi nasz ból i traumę przed Tobą, który kontynuujesz proces wykorzystywania nas.

  Kontynuując dręczenie samych siebie przez robienie kolejnych filmów dla dorosłych, używamy coraz więcej narkotyków i alkoholu. Żyjemy w ciągłym strachu przed złapaniem AIDS i chorób wenerycznych. Za każdym razem kiedy dochodzi do paniki w związku z przypadkami HIV, biegniemy co tchu, do najbliższej kliniki na badania. Producenci porno kładą nacisk na podawaniu widzom fantazyjnego seksu, którego żądają, przy tym narażając tych którzy grają. Innymi słowy, żadnych prezerwatyw. Opryszczka, rzeżączka, syfilis, chlamida i inne choroby są dla nas obawami dnia codziennego, naszym chlebem powszednim. Co miesiąc robimy testy zdrowotne ale wiemy że badania nie są zabezpieczeniem. Pomiędzy zamartwieniem się o załapanie choroby od seksu w porno, angażujemy się w inne bolesne aktywności które są także niebezpieczne. Niektóre z nas miały zranienia i uszkodzenia organów wewnętrznych.

  Kiedy aktorka porno kończy pracę i wraca do domu, usiłuje mieć zdrowe relacje, niestety niektórzy z naszych partnerów są o nas zazdrośni i wykorzystują nas fizycznie. Dlatego wychodzimy za naszych reżyserów, podczas gdy inne z nas preferują związki lesbijskie. To naprawdę bolesne, gdy wspomnisz jak twoja córka nagle wchodzi do pokoju i widzi mamę całującą inną kobietę, Moja córka może o tym zaświadczyć.
 
  W wolne dni włóczymy się jak żywe trupy, z piwem w jednej dłoni i szklanką whiskey w drugiej. Nie bardzo lubimy sprzątać, więc żyjemy w brudzie przez większość czasu albo zatrudniamy jakąś miłą imigrantkę by sprzątała nasz bajzel. Aktorki porno nie są też najlepszymi kucharkami. Normalnym jest zamawianie jedzenia z dostawą, zazwyczaj i tak wymiotujemy po czymkolwiek co zjemy, gdyż jesteśmy bulimiczkami.

  Warto zauważyć że my aktorki porno, które doczekały się dzieci, jesteśmy najgorszymi matkami na świecie. Wrzeszczymy, krzyczymy i bijemy nasze dzieci bez przyczyny. Przez większość czasu jesteśmy pijane albo naćpane więc nasze czterolatki, często są odpowiedzialne za zbieranie nas z podłogi. Kiedy do domu przychodzi klient, rzecz jasna na seks, zamykamy nasze pociechy w ich pokojach i każemy siedzieć cicho. Ja zazwyczaj dawałam mojej córce biper i kazałam czekać w parku aż skończę.

  Prawda jest taka że nie ma żadnej fantazji w pornografii. Wszystko to kłamstwo. Bliższe spojrzenie na życie gwiazdy porno, pokazuje Ci film którego przemysł porno nie chce abyś zobaczył. Tak naprawdę, my aktorki porno chcemy skończyć hańbę i traumę naszego życia, ale nie jesteśmy w stanie zrobić tego same. Potrzebujemy Was mężczyzn, byście walczyli o naszą wolność i zwrócili nam nasz honor. Potrzebujemy Was byście trzymali nas w silnych ramionach, kiedy będziemy wypłakiwać gorzkie łzy nad naszymi ranami, by zacząć zdrowieć. Chcemy byście wyrzucili filmy porno i pomogli nam pozbierać roztrzaskane kawałki naszych żyć. Potrzebujemy Was, byście modlili się do Boga, aby usłyszał i zreperował nasze zrujnowane życia.

  Więc nie wierzcie tym kłamstwom już dłużej. Porno to nic więcej jak tylko sztuczny seks i kłamstwa na taśmie wideo. Wierzcie mi, wiem o tym.

Tłumaczenie: MJ 

Osoby zainteresowane opublikowaniem tego listu na swojej stronie proszone są o podanie linka do tej strony jako źródła tłumaczenia. Bardzo dziękuje.